Zmniejszenie kosztów ogrzewania
Gdy przychodzi zima zawsze liczymy się z dodatkowymi...
Gęsty i ciemny, unoszący się z komina dym to w wielu polskich domostwach wciąż standard. Bardzo często za ten stan rzeczy odpowiada w głównej mierze metoda palenia. Zmieniając sposób rozpalania z dolnego na górny, zużycie opału zdecydowanie spadnie. Sam proces spalania będzie przebiegać bardziej ekologicznie. Jak palić w piecu, by ograniczyć powstawanie dymu?
Wbrew pozorom poprawne palenie w piecu wcale nie jest proste. Niezbyt dobrą oznaką są wybuchy słabsze bądź mocniejsze gazów w samym piecu czy przewodzie kominowym. Niepoprawne rozpalanie w piecu grozi szybszym zużywaniem się pieca. Przede wszystkim przewodu kominowego, a w skrajnych wypadkach prowadzi do wybuchu. Wtedy może zniszczyć nawet komin, ścianę czy piec.
Zdecydowanie najczystszą alternatywą dla tradycyjnego sposobu palenia jest palenie od góry. Metoda ta jest szeroko promowana oczywiście w Europie Zachodniej. Do palenia w piecu od góry przekonuje się coraz więcej ludzi. Ponieważ dbanie o środowisko staje się dla niektórych naprawdę ważne.
Palić od góry można w każdym urządzeniu, które ma wlot powietrza pod ruszt do pieca. Natomiast wylot spalin u góry paleniska. Bardzo często można znaleźć, piec dolnego spalania, ale i górnym spalaniem. W takich urządzeniach można przeprowadzić proces spalania paliwa od dołu, jak i od góry. W przypadku tych ostatnich, o sposobie palenia decyduje miejsce, w którym opał został rozpalony. Aby rozpocząć palenie w piecu od góry, należy uzupełnić palenisko węglem. Oczywiście na nim ułożyć drewno, a na samej górze rozpałkę. Przy takim układzie powietrze wciąż ulatuje ku górze, a żar schodzi ku dołowi. Dym, który ulatnia się z warstwy zimnego opału, ulega prawie w całości spaleniu. Dzięki temu do komina dostają się prawie przezroczyste spaliny. Zamiast dymu produkowana jest większa ilość ciepła. Palenie od góry to proces cykliczny. Nie dokłada się paliwa, aż do momentu całkowitego wypalenia opału. Kiedy to nastąpi, wszystkie czynności związane z rozpalaniem trzeba powtórzyć od nowa.
Za czyste ogrzewanie uważa się przede wszystkim wszystkie alternatywne źródła wytwarzania energii cieplnej. Ogrzewanie na bazie pompy ciepła, która pobiera ciepło z otoczenia. Do jego transportu wykorzystuje się zasilanie prądem. Za ekologiczne uznawane są także systemy elektrycznego ogrzewania oraz gazowe układy grzewcze. Bez większych negatywnych skutków dla zdrowia i kieszeni można palić w piecu:
• Węglem kamiennym — dla kotła zasypowego zazwyczaj im grubszy węgiel, tym lepszy.
• Węglem czeskim, czyli półbrunatnym i brunatnym. Mimo że ma gorsze parametry i 30-50% wilgoci, to palenie nim jest legalne.
• Niemalowanym i nieimpregnowanym drewnem.
• Ekogroszkiem, pelletem i brykietami drzewnymi.
• Brykietami ze słomy, zbożem, odpadami roślinnymi różnego rodzaju np. łupinami z orzechów, pestkami, czy szyszkami. W tej sytuacji ryzykiem jest jedynie zniszczenie kotła przez kwasy zawarte w niektórych pestkach. Co więcej, problemy z leśniczym, bo hurtowe wynoszenie szyszek z lasu jest karalne.